Darem jest. I dziękuję wciąż za niego. Daje mi tyle, że chcę się dzielić tym, co otrzymuję. Odkąd jest, każda sekunda ma dodatkowy sens, podniesiony przez miłość do którejś tam potęgi.
czwartek, 8 marca 2012
Bączek
Bączek nie jest już taką atrakcją, jak wcześniej. Ale jeszcze czasem chce, żeby mu go zakręcić lub kręci nim sam, podziwiając ruch wirowy. Czasem świat musi zawirować, żeby wszystko się wyprostowało. Zawirowania pokazują, gdzie tak naprawdę jest pion i poziom; żeby ustawić do pionu i trzymać poziom potrzeba czasem zakręcenia. Jemu wystarczy bączek, wirujący i kolorowy. Śmieje się i rzuca go w kąt. Stąpa mocno po ziemi, która powoli wypuszcza z siebie zielone zwiastuny wiosny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz